Jestem zła... tyle już mi powiedzieliście......
Komentarze: 2
Odchodzą...
Mają wygasłe spojrzenia , nie patrzą już nawet w moją stronę.
Odchodzą...
Zabiłam ich dzwiękiem kilku słów
Odchodzą...
stoję i patrze za nimi
Jak odwracają się plecami , jak szepczą do siebie nawzajem , jak ukradkiem jeszcze spoglądają aby zapamiętać jak wyglądają tacy jak ja.
Odchodzą...
Nie płacze. Nie mam już siły na łzy.
Chyba już się przyzwyczaiłam do tych wiecznych procesji... tak , Oni odchodzą procesjami .Czasem myśle, że tylko biczy im brakuje aby zrobić z siebie prawdziwych pokutników.
Tylko za kogo pokutujecie ?
Nie za mnie , ja za siebie płacę sama. Cenę o wiele wyższą niż możecie sobie wyobrazić.
Odchodzą...
a ja ich nie zatrzymuję.
Wiem ,że to nie ma sensu.
Nie płacze za nimi.
Nie tęsknię.
Odchodzą...
Nawet nie mogę mieć im tego za złe.
Nie moge wymagać zrozumienia...
Dodaj komentarz